Szefem administracji ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zelenskiego został uważany za człowieka Kremla Andriej Jermak pełniący dotychczas funkcję jego nieetatowego doradcy. Zastąpił na tym stanowisku związanego z oligarchą Ihorem Kołomojskim Andrieja Bohdana.
Równolegle na Kremlu ogłoszono zmianę osoby “kuratora Ukrainy” – teraz odpowiadać za rosyjską politykę wobec Kijowa będzie były rosyjski wicepremier Dmitrij Kozak, który od dawna pracował z Jermakiem w politycznym rosyjsko-ukraińskim tandemie.
Zmiana na stanowisku szefa prezydenckiej administracji to rezultat ustaleń na tajnym spotkaniu, do którego doszło na początku stycznia w Omanie. Zelenskyj pojawił się tam niespodziewanie (oficjalnie miał wypoczywać z rodziną w ukraińskich Karpatach) i jak informują źródła w Kijowie spotkał się z emisariuszami Putina wsród których był m.in. Ramzan Kadyrow.
Jak poinformowała ukraińska dziennikarka śledcza Natalia Sedlecka partnerem biznesowym Jermaka jest mający powiązania z kremlowską wierchuszką Rosjanin, właściciel Interprombanku Rachamim Emanuiłow.
“Pytaliśmy Andrieja Jermaka o jego rosyjskiego biznes-partnera. W komentarzu on nam odpowiedział, że Emanuiłow w latach 90-tych “po prostu poprosił go o zarejestrowanie tutaj firmy”, ale “żadnej działalności gospodarczej przez tę firmę w rezultacie nie prowadzono”. Ale naprawdę to nie tak. Od momentu założenia dochód jednej ze wspólnych firm na Ukrainie wyniósł prawie 40 mln hrywien – to łatwo sprawdzić w sprawozdaniach firmy” – pisze Sedlecka.
“Jeśli celem mianowania Jermaka jest pragnienie Zelenskiego „ocieplenia” stosunków z Rosją (a taka była jego główna funkcja u Ze), to jest to początek jego końca. Rewolucje na Ukrainie mają 10-letni cykl… Nie mając pojęcia o naturze „konfliktu na Donbasie” i przyczynach wojny rosyjsko-ukraińskiej, próbując je „rozwiązać”, Jermak chcąc nie chcąc stał się agentem wpływów Kremla. Przewyższył w tym nawet Miedwiedczuka. Osoby z takim backgroundem nie można oficjalnie przybliżać do siebie w takim stopniu. Jedna rzecz to niezależny doradca, druga to szef Biura Prezydenta. Jeśli wcześniej Zelenskyj był uważany za marionetkę Kołomojskiego (moim zdaniem – niezasłużenie), teraz będzie nazywany marionetką Kremla. Nasze opozycyjne media i eksperci zrobią wszystko, aby stworzyć dla niego taki wizerunek. I nie fakt, że będzie nieprawdziwy. Ogólnie to zły wybór. Sygnał skierowany jest na Wschód i Zachód, ale całkowicie ignoruje własnego wyborcę. A wyborcy tego nie wybaczają. Zwłaszcza jeśli mają w rękach tyle broni” – skomentował decyzję Zelenskiego znany ukraiński dziennikarz Serhij Garmasz
fot.RadioSvoboda
