Skierowana do ukraińskiego parlamentu petycja w sprawie legalizacji medycznej marihuany nabrała niezbędne 25 tysięcy podpisów, teraz sprawą będą musieli zająć się deputowani.
30 stycznia na portalu ukraińskiego parlamentu zarejestrowano petycję, której autor Hennadij Szabas, szef Ukraińskiej Asocjacji Medycznego Kannabisu domagał się zmian ustawowych legalizujących użycie marihuany w celach medycznych.
Jak uzasadnia jej autor na Ukrainie pomocy w postaci środków medycznych opartych na pochodnych marihuany potrzebuje dziś przeszło dwa miliony osób. Wśród nich przeszło 20 tysięcy dzieci z odpornymi na leki formami epilepsji, setki tysięcy chorych na raka, przeszło sto tysięcy chorych na etapie opieki paliatywnej, kilkadziesiąt tysięcy weteranów wojny z zespołem stresu posttraumatycznego.
“Wszyscy oni cierpią z powodu niemożliwości wykorzystania efektywnych zasobów lekarskich. Te tortury należy zatrzymać i jest tego realna możliwość – danie naszym obywatelom dostępu do efektywnego leczenia preparatami, z których korzystają miliony chorych w cywilizowanych krajach” – argumentował autor petycji.
Petycję poparło kilkanaście ukraińskich organizacji społecznych, do podpisywania jej wezwała też ukraińska minister zdrowia.
Choć termin na zebranie podpisów upływał 30 kwietnia niezbędną liczbę podpisów udało się zebrać do połowy marca, co pokazuje zainteresowanie Ukraińców problemem.
