Sztab wyborczy ubiegającego się o drugą kadencję prezydenta Petra Poroszenki sugeruje jego konkurentowi w wyborach Wołodymyrowi Zelenskiemu, że zostanie zabity.
W odpowiedzi na najnowszy wyborczy spot Wołodymyra Zelenskiego wzywający do zjednoczenia Ukraińców sztab Poroszenki wypuścił jego przeróbkę, w której kontrkandydata urzędującego oligarchy przejeżdża ciężarówka. Rozjechaniu Zelenskiego przez ciężarówkę towarzyszy cyniczny napis “Każdy ma swoją drogę” i sugestia, że zwycięzca pierwszej tury ukraińskich wyborów prezydenckich jest narkomanem. Na oficjalnym profilu Poroszenki w mesendżerze Telegram dodano jeszcze wiele znaczący dopisek “The end”. Filmikowi towarzyszy tam też wezwanie “Podtrzymaj europejską przyszłość Ukrainy”.
Oryginalny spot wyborczy Wołodymyra Zelenskiego:
Połączenie osoby kandydata w wyborach i ciężarówki ma nad Dnieprem symboliczny wymiar i oznacza jedno – otwarcie wyrażoną sugestię politycznego mordu.
Dwadzieścia lat temu w wypadku samochodowym zginął Wiaczesław Czornowoł, legendarny opozycjonista i więzień polityczny czasów ZSRR. Samochód którym jechał w niejasnych okolicznościach zderzył się z ciężarówką. Wypadek najprawdopodobniej został upozorowany przez służby specjalne, jakie jak się powszechnie uważa, morderstwem legendy ruchu dysydenckiego oczyściły drogę do drugiej kadencji urzędującemu wówczas prezydentowi Leonidowi Kuczmie.
Niemal jawna groźba zawarta w wypuszczonym przez sztab Poroszenki filmikiem, to tylko kolejny przykład z całej serii – fanatycy urzędującego prezydenta grożą otwarcie rozstrzeliwaniem zwolenników Zelenskiego jak były zastępca redaktora naczelnego Moskiewskiego Komsomolca Ajder Mużdabajew, torturowaniem ich za pomocą lutownicy, żelazka, kija bejsbolowego, “żeby potem nie trzeba było ich zabijać” jak lider kontrolowanej przez służby specjalne organizacji Bractwo Dmytro Korczynskyj, mąż deputowanej ukraińskiego parlamentu, sugerują wysyłkę do obozów koncentracyjnych jak doradca Poroszenki Jurij Biriukow. Robią to przy tym całkowicie bezkarnie – kontrolowana przez Poroszenkę prokuratura na publiczne wezwania do krwawej rozprawy nie reaguje zupełnie.
Sztab Zelenskiego zapowiedział wzmocnienie ochrony swojego kandydata.
Brutalizację ukraińskiej kampanii wyborczej, która ze strony sztabu Poroszenki zamieniła się w nieprzerwany potok gróźb, jakie w dowolnym kraju europejskim zaprowadziłyby ich autorów i zleceniodawców na ławę oskarżonych ukraińscy komentatorzy polityczni wiążą z wynajęciem przez Poroszenkę izraelskiego “speca od czarnego PR” Mosze Klughafta, jaki w założeniu miałby być wunderwaffe dającą oligarsze zwycięstwo wyborcze. O takim zleceniu informował m.in. były prezydent Gruzji Mikheil Saakaszwili.
Pojawiające się przecieki z badań socjologicznych mówią o druzgocącej przewadze Wołodymyra Zelenskiego nad urzędującym prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką. Druga tura wyborów ma odbyć się 21 kwietnia.