Przefarbowana Partia Regionów wspierana przez Blok Petra Poroszenki i „Batkiwszczynę” Julii Tymoszenko kontra obywatele. Tysiące mieszkańców Krzywego Rogu protestuje pod siedzibą okręgowej komisji wyborczej przeciwko sfałszowaniu wyborów na mera miasta

1350

Kilka tysięcy protestujących mieszkańców z jednej – wykonująca zamówienie polityczne komisja wyborcza wspierana przez oddziały specjalne milicji i ściągnięte do miasta bandy “tituszek” z drugiej strony – tak dwa lata po wybuchu protestów Euromajdanu wygląda w Krzywym Rogu prawo obywateli do wyboru władz lokalnych bez politycznych nacisków i fałszerstw rozpisanych przez rządzących oligarchów.

W drugiej turze wyborów lokalnych, która odbyła się w ostatnią niedzielę o fotel mera Krzywego Rogu w położonym na wschodzie Ukrainy obwodzie dniepropietrowskim zmagali się reprezentujący “majdanową” partię Samopomoc Jurij Miłoboh i aktualny mer miasta Jurij Wiłkuł – zaufany człowiek oligarchy Rinata Achmetowa i ojciec lidera przefarbowanej Partii Regionów – Opozycyjnego Bloku, Aleksandra Wiłkuła.

Wstępne wyniki dawały zwycięstwo Miłobohowi, który po przeliczeniu 80 proc. kart wyborczych miał 2 pkt. proc. przewagi. Według ostatecznych danych komisji wyborczej z przewagą 752 głosów wygrał jednak Wiłkuł. Obserwatorzy wyborów mówią o masowych fałszerstwach wyborczych łącznie z dorzucaniem tysięcy kart wyborczych mających zapewnić wygraną Wiłkułowi. O zwycięstwie zaufanego człowieka oligarchy Rinata Achmetowa i byłej Partii Regionów zadecydować miały karty dorzucone już po podliczeniu głosów. Kluczowym okazał się pozostający bez żadnej kontroli leżący w głuchym stepie obwód wyborczy oddalony o 50 km od miasta. To właśnie tam, jak twierdzą protestujący doszło do największych fałszerstw. Kiedy stało się jasne, że w mieście Wiłkuł przegrał i ile głosów brakuje mu do zwycięstwa po prostu dorzucono odpowiednią liczbę kart w obwodzie, z którego dopiero wyniki jechały – przekonują. Domagają się oni dokładnego przeliczenia głosów i unieważnienia dorzuconych do urn kart.

W tej sprawie wszczęto już postępowanie karne.

Po stronie Wiłkuła opowiedzieli się członkowie okręgowej komisji wyborczej z Opozycyjnego Bloku, Bloku Petra Poroszenki i Batkiwszczyny Julii Tymoszenko. Odmawiają oni rozpatrzenia protestów wyborczych chcąc w ten sposób uniemożliwić przeliczenie spornych głosów i zaskarżenie wyników wyborów do sądu.

djembed

W proteście przeciwko ich działaniom na ulice miasta wyszło kilka tysięcy protestujących. W ciągu dnia zablokowali siedzibę władz miejskich, wieczorem otoczyli siedzibę komisji wyborczej. W odpowiedzi władze wysłały przeciwko demonstrantom oddziały specjalne milicji złożone z funkcjonariuszy  przemianowanego osławionego Berkutu wspierane przez bandy “tituszek”. 

djembed

 

Sam Wiłkuł junior przegrał wybory na mera centrum przemysłowo-finansowego Ukrainy – milionowego Dniepropietrowska. Mimo bezprecedensowego wsparcia ze strony m.in. kontrolowanego przez Petra Poroszenkę ukraińskiego MSZ, które zorganizowało Wiłkułowi przedwyborcze tournee po europejskich stolicach w tym Warszawie i zaangażowania byłego polskiego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wysoki funkcjonariusz reżimu Janukowycza oskarżany o organizację kampanii terroru i fałszerstw w wyborach parlamentarnych 2012 r. oraz masakry dniepropietrowskiego Euromajdanu w styczniu 2014 r. będący obecnie szefem Opozycyjnego Bloku – partii powstałej z przekształcenia Partii Regionów otrzymał 44 proc. głosów. Merem Dniepropietrowska został jeden z liderów demokratycznej antyporoszenkowskiej opozycji Borys Fiłatow z partii UKROP, przeciwko której rządząca oligarchiczna ekipa rozpętała w ostatnich tygodniach kampanię prześladowań.

Jak komentują ukraińskie media wyniki wyborów lokalnych w obwodzie dniepropietrowskim, jeśli obywatelom uda się obronić je przed fałszerstwem przekreślą zakulisowe ustalenia oligarchów Petra Poroszenki i Rinata Achmetowa, w ramach których za wykrojenie “udzielnego księstwa” złożonego z obwodów dniepropietrowskiego i zaporoskiego ten ostatni, w przeszłości podobnie jak Poroszenko związany z Partią Regionów i reżimem Wiktora Janukowycza miałby wspierać prezydenta-oligarchę w polityczno-gospodarczych rozgrywkach. Utrzymanie kontroli nad Krzywym Rogiem – centrum zagłębia rud żelaza jest dla Achmetowa – największego magnata stalowego Ukrainy sprawą życia lub śmierci i wola mieszkańców nie ma w tym wypadku żadnego znaczenia.

fot.dialog.ua